Jak można przeczytać w tytule bloga będzie on o diecie naszych przodków, a dokładnie jej odmianie dla sportowców. Moim zdaniem jest to idealny sposób żywienia ( nie, nie dieta bo nie ma to trwać miesiąc) dla sportowców oraz ludzi mniej aktywnych, którzy chcą utrzymać pożądaną masę oraz skład ciała. Dozwolone artykuły spożywcze są ściśle określone,stanowią one bazę wszystkich posiłków. Dodatkowo w okresach po treningowych można spożywać niektóre produkty znajdujące się pierwotnie na "liście zakazanej".
Lista grup produktów zalecanych:
-chude mięso
-ryby
-drób
-świeże warzywa i owoce (lub jak najmniej przetworzone)
-suszone owoce z umiarem
-orzechy
-nasiona
-suszone owoce (z umiarem)
Lista grup produktów zakazanych:
-produkty mleczne (mleko, jogurty, sery itp.)
-produkty zbożowe ( pieczywo, płatki, ryż, kasze, makarony, ciasta, ciastka, krakersy itp)
-ziemniaki
-rośliny strączkowe (po za fasolką szparagową)
-tłuste mięsa, przetwory mięsne (konserwy,mielonki)
-słodycze, miód
-orzeszki ziemne
-alkohol
-wszystkie produkty zawierające rafinowane cukry
Lista grup produktów dozwolonych tylko w okresie po treningowym:
-ziemniaki
-soki owocowe
-glukoza
-bułki, ryż, kasze, płatki
W kolejnych wpisach będę przedstawiał przepisy oparte na wyżej wymienionych produktach, a także ciekawostki ich dotyczące. Przepisy będą proste i szybkie, ma być praktycznie gdyż w dzisiejszych czasach mało kto ma czas na zabawę w kuchni i jak wiadomo czas to pieniądz, więc wybaczcie ale nie zawsze "finał" będzie wyglądał pięknie. Z biegiem czasu jak będę miał czas może wprowadzę elementy treningu:)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz